Z jednej strony eksperci podkreślają, że jeśli chodzi o ceny najmu, Polska ma niemal najtańsze mieszkania w Europie. Z drugiej – tylko niewielki odsetek naszych rodaków decyduje się na długoterminowy wynajem lokalu mieszkalnego. Z czego wynikają te rozbieżności i jaka jest faktyczna pozycja Polski na europejskim rynku najmu? Zapraszamy do lektury artykułu, w którym postaramy się wyjaśnić wszystkie te zagadnienia.
Wynajem nieruchomości Europa – kto rządzi na rynku mieszkaniowym w UE?
Mimo iż rynek najmu w naszym kraju cały czas się rozwija, porównania z innymi krajami europejskimi jasno wskazują, że Polacy znacznie rzadziej niż obywatele innych państw Unii Europejskiej decydują się na najem lokali mieszkalnych. Pod tym względem liderem w Unii są Niemcy, gdzie aż 41% mieszkańców korzysta z wynajmu.
Jeśli chodzi o statystyki wynajmowanych nieruchomości Europa (kraje UE) mogą pochwalić się średnią na poziomie 21%. Zestawiony z tym rynek najmu w Polsce prezentuje się dość skromnie – nad Wisłą jedynie 4% osób zamieszkuje w wynajmowanych lokalach. To sytuuje nas w ogonie krajów unijnych, jeśli chodzi o popularność najmu. Mniejszy procent osób użytkuje wynajmowane lokale jedynie w takich państwach Unii jak:
- Bułgaria,
- Rumunia,
- Chorwacja,
- Litwa.
Jednocześnie, aż 44% Polaków jest zdania, że wynajem mieszkania w Polsce jest nieopłacalny.
Rynek najmu – dlaczego w Polsce wynajmujemy tak mało mieszkań?
Ekspercie z branży nieruchomości są zgodni – wpływ na to, że nasi rodacy tak niechętnie korzystają z możliwości oferowanych przez rynek najmu w Polsce, ma kilka czynników. Jednym z nich jest wciąż niewystarczająca liczba atrakcyjnych lokali do wynajęcia. Mimo iż ostatnie lata to prawdziwy boom w branży budowlanej, oferta deweloperów w dalszym ciągu nie jest w stanie pokryć zapotrzebowania klientów.
Innym aspektem, którego nie należy pomijać, analizując krajowy rynek najmu mieszkań, jest z pewnością tradycyjne oraz historyczne przywiązanie Polaków do własności. Własne mieszkanie lub dom – nawet jeśli kupione lub wybudowane za kredyt hipoteczny, to dla wielu z nas synonim bezpieczeństwa, ale również symbol statusu społecznego.
Wiele osób uważa również, że wynajem jest nieopłacalny. Argument ten nie do końca potwierdzają ekonomiści oraz eksperci z branży nieruchomości. Podkreślają oni często, że inwestycja we własne mieszkanie może okazać się bardziej opłacalna niż najem dopiero po kilkunastu latach użytkowania.
Najtańsze mieszkania w Europie – czy na pewno?
Niskie zainteresowanie wynajem mieszkań może dziwić, szczególnie w zestawieniu z faktem, że na tle cen za wynajem mieszkania w wielu krajach europejskich, rynek najmu w Polsce okazuje się względnie tani. Widać to na podstawie porównania średnich cen wynajmu. W Warszawie miesięczny czynsz za dwupokojowe mieszkanie wynosi ok. 3750 zł, podczas gdy np. w Kopenhadze jest to ok. 8700 zł miesięcznie (ponad 14 000 koron duńskich).
Blisko trzykrotnie droższy jest też wynajem mieszkania w Dublinie – średni czynsz za mieszkanie z 2 pokojami wynosi tam 2150 euro, czyli blisko 10 000 zł. Stolice Grecji, Słowacji czy nawet Estonii, to kolejne miasta, w których za najem przyjdzie nam płacić więcej. Co więc sprawia, że tak niewielu Polaków decyduje się zamieszkać na wynajmie?
Mimo wszystko jest drogo
Przyczyny są dwie. Pierwszą z nich jest niezwykle wysoki stosunek czynszu do wysokości średniego wynagrodzenia w Polsce. Wynajem mieszkania pochłania ok. 70% średniej pensji brutto. Drugim, równie istotnym czynnikiem, który kształtuje rynek najmu w naszym kraju, są stale rosnące koszty życia. Coraz więcej płacimy za prąd, gaz, wodę, wywóz śmieci oraz inne usługi, co bez wątpienia również wpływa na niewielkie zainteresowanie wynajmem lokali.
Wg. stanu prawnego na dzień 14.04.2022 roku. Zamieszczone informacje nie stanowią opinii prawnej.
